Czego stronom sporu zbiorowego nie wolno robić, czyli sankcje za naruszenie przepisów ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

Obserwując toczące się akcje strajkowe oraz czytając wypowiedzi publicystów, można odnieść wrażenie, że strajk, który ma miejsce w przedsiębiorstwie powoduje, iż normy karne oraz cywilne ulegają „zawieszeniu”. Trudno bowiem znaleźć w prasie, informację o sankcjach, które spotkały protestujących pracowników. Niewiele częściej można usłyszeć o odpowiedzialności pracodawcy za niezgodne z ustawą, przeszkadzanie w prowadzeniu akcji strajkowej.

Tych, którzy sądzą, że taka bierność w dyscyplinowaniu stron, została przewidziana przez ustawodawcę należy jednak wyprowadzić z błędu. Nic bardziej mylnego! Obie strony sporu powinny być świadome konsekwencji prowadzenia akcji strajkowej.
W szczególności będzie odnosiło się to do związku zawodowego, który ma wyłączną kompetencję do jego wszczęcia, a więc wyjścia poza polubowne metody rozwiązywania sporu zbiorowego. Uczestniczący w strajku pracownicy nie mogą bowiem czuć się bezkarnie.

Odpowiedzialność karna za naruszenie przepisów ustawy

Przepis artykułu 26 ust. 1 i 2 statuuje odpowiedzialność karną osób kierujących strajkiem lub akcją protestacyjną, w razie działania wbrew prawu, zarówno po stronie pracowników jak i pracodawcy. Zgodnie z treścią przepisu:

Art. 26. 1. Kto w związku z zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją:

1)   przeszkadza we wszczęciu lub w prowadzeniu w sposób zgodny z prawem sporu zbiorowego,

2)   nie dopełnia obowiązków określonych w tej ustawie

– podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

2. Tej samej karze podlega ten, kto kieruje strajkiem lub inną akcją protestacyjną zorganizowaną wbrew przepisom ustawy.

3. Za szkody wyrządzone strajkiem lub inną akcją protestacyjną zorganizowaną wbrew przepisom ustawy organizator ponosi odpowiedzialność na zasadach określonych w Kodeksie cywilnym.

Ustawa nie określa odpowiedzialności szeregowych pracowników, jednak w razie popełnienia czynu zabronionego, mają do nich zastosowanie normy prawa karnego[1]. Udział w strajku nie stanowi bowiem kontratypu wyłączającego bezprawność takich czynów, jak np. zniszczenie mienia[2]. Czyny opisane w komentowanym przepisie są przestępstwami umyślnymi[3], skutkowymi. Nie można ich popełnić w innym trybie. W doktrynie wyrażany jest pogląd, w myśl którego, gdy strajkiem kieruje kilka osób (tak jest z reguły) odpowiadają oni odpowiednio do stopnia swojej winy[4]. Postępowanie karne może być wszczęte przez prokuraturę zarówno na skutek wniosku złożonego przez pracowników jak i pracodawcę. Sąd w pierwszej kolejności rozstrzygnie czy strajk był legalny, a następnie orzeknie o stopniu zawinienia i właściwej karze bądź środku karnym. Ustalenia prokuratury, która umorzyła postępowanie nie stwierdzając naruszenia prawa, nie wiąże sądu[5]. Trudno formułować katalog możliwych naruszeń ustawy, jednak można wyodrębnić kilka przykładów, które będą uzasadniały zastosowanie sankcji z art. 26 SporZbiorU.

a) Po stronie pracowniczej będzie to:

– wszczęcie strajku bez wyczerpania procedury polubownego rozwiązania sporu,

– podjęcie strajku mimo zakazu ustawowego (art. 19),

– działanie sprzeczne z wynikiem referendum,

– prowadzenie strajku mimo świadomości jego bezprawności.

b) Ze strony pracodawcy:

– brak współpracy z organizacją związkową (ignorowanie sporu),

– zabronienie wzięcia udziału w strajku pracownikom, pod rygorem sankcji pracowniczych,

– wpływanie na wynik referendum strajkowego,

– groźby karalne w stosunku do strajkujących,

– bezprawne rozwiązanie stosunku pracy z członkiem związku zawodowego prowadzącego spór.

Mimo szerokiego sformułowania art. 26, w praktyce będzie on głównie dotyczył pracodawcy. W stosunku do pracowników, zarówno sądy jak i organy ścigania są z reguły bardzo liberalne[6]. Ponadto pracodawcy, boją się, że ukaranie grzywną członka związku, w trakcie trwania strajku, może tylko spowodować przedłużenie i zaognienie prowadzonych działań. Trzeba natomiast pamiętać, że naruszenie przepisów ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych wiąże się najczęściej z tym, że związek prowadzi działalność sprzeczną z ustawą o związkach zawodowych[7]. Sankcją jest w tym przypadku nawet skreślenie związku zawodowego z rejestru[8].

Odpowiedzialność cywilna za spowodowaną szkodę

Za szkodę jaką doznał pracodawca w trakcie trwającego nielegalnego strajku lub akcji protestacyjnej, ponosi odpowiedzialność jej organizator. Przepis art. 26 ust. 3 ustawy, określa odpowiedzialność cywilną z racji popełnionego deliktu. Należy więc stosować przepisy art. 415 i n. KC. Ustawa nie definiuje pojęcia „organizatora”, chodzić będzie jednak w tym przypadku o organ, który faktycznie kierował strajkiem. W przypadku w którym strajk prowadził organ związku zawodowego (np. zarząd) koszty odszkodowawcze będą obciążały związek zawodowy, zgodnie z art. 416 KC[9]. Jeżeli kierował strajkiem organ, który posiada osobowość prawną nadaną przez statut związku, będzie on odpowiadał solidarnie ze związkiem. W trzeciej sytuacji, gdy spór prowadziła jednostka bez osobowości prawnej (np. komitet strajkowy), będą odpowiadać solidarnie osoby, który działały w ramach tej struktury[10]. Szkoda pracodawcy może polegać nie tylko na poniesieniu straty (damnum emergens), ale również na utracie korzyści (lucrum cessans)[11] . Oczywiście łatwiejsze będzie wykazanie tej pierwszej. W przypadku ustalenia utraconego hipotetycznego zysku, trzeba bowiem ustalić związek przyczynowo – skutkowy w postaci: możliwych dochodów w razie normalnej pracy zakładu, stopnia przyczynienia się strajku do ich obniżenia oraz w konsekwencji sumy, której nie udało się przez strajk uzyskać[12].
W doktrynie podnoszony jest problem czy pracownicy działający jako organizatorzy strajku ponoszą odpowiedzialność w pełnej wysokości czy tylko do wysokości określonej w kodeksie pracy, a więc trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia[13]. Podzielam tutaj pogląd A. Świątkowskiego, który uważa, że kodeks pracy nie znajdzie zastosowania, a odpowiedzialność będzie oznaczona w jej rzeczywistej wysokości[14]. Przytacza on dwa argumenty: po pierwsze „braku wyraźnego stwierdzenia w art. 26 ust. 2 SporZbiorU o stosowaniu zasad odpowiedzialności sformułowanych w Kodeksie cywilnym, a po drugie – braku podstaw stosowania przepisów Kodeksu pracy w zbiorowych stosunkach pracy”[15]. Uważam jednak, że najwłaściwszym uzasadnieniem niestosowania ograniczeń zawartych w kodeksie pracy, jest fakt, że przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych zawierają regulacje odpowiedzialności o charakterze lex specialis. Ponadto pracownik odpowiada na mocy art. 26 ust. 3 SporZbiorU, nie z tytułu nie wykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych (art. 114 KP), ale jako organizator strajku. Ta okoliczność winna rozstrzygać, że ponosi on odpowiedzialność w pełnej wysokości. Przyjęcie odmiennego rozwiązania oznaczałoby, że związek zawodowy z łatwością mógłby delegować pojedynczego pracownika jako kierownika (organizatora) strajku, aby uniknąć odpowiedzialności finansowej. Wybór odpowiedniego organu, który będzie prowadził akcje strajkową powinien być natomiast przemyślany i uzasadniony funkcjonalnie oraz organizacyjnie, z uwzględnieniem ryzyka odpowiedzialności materialnej za spowodowaną szkodę. Tylko taka wykładnia komentowanego przepisu może zdyscyplinować organizatora strajku do stanowienia pieczy nad poczynaniami pracowników, biorących czynny udział w akcji strajkowej.

Odpowiedzialność indywidualna pracownika

Pracownicy, którzy w trakcie trwania strajku naruszyli przepisy, również mogą ponieść odpowiedzialność pracowniczą z tego tytułu. Będzie ona jednak w dużym stopniu uzależniona od świadomości bezprawności swoich działań. Zgodnie bowiem z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 18 marca 1992 r., tylko wtedy ich działanie będzie stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych praw pracowniczych[16]. Podobnie wypowiedział się SN w uzasadnieniu wyroku z 17 lutego 2005 r. gdzie zawarł tezę, iż: „zawinienie w naruszeniu obowiązków pracowniczych przez szeregowych pracowników wymaga przede wszystkim świadomości udziału w nielegalnym strajku”[17]. Można więc stwierdzić, że linia orzecznicza Sądu Najwyższego nie ulega zmianie. Ciężar dowodu naruszenia obowiązków pracowniczych będzie ciążył na pracodawcy, a trzeba zauważyć, że sam udział w nielegalnym strajku nie musi oznaczać jeszcze podstawy zwolnienia z winy pracownika w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP[18]. Pracodawca może bowiem ograniczyć się do zastosowania odpowiedzialności porządkowej czy dyscyplinarnej[19]. Ponadto pracodawca będzie musiał udowodnić winę pracownika, co może być utrudnione, ze względu na prawdopodobną stronniczość świadków strony pracowniczej[20]. Odpowiedzialność pracowniczą mogą ponieść zarówno szeregowi pracownicy jak i członkowie związku zawodowego, organizujący strajk (od których wymaga się zresztą większej znajomości przepisów)[21]. Warto odnotować, przypadek rozpatrywany przez Sąd Najwyższy, w którym rozstrzygał o zwolnieniu członka związku zawodowego podlegającego ochronie, mimo braku zgody zarządu związku. Tenże pracownik zachowywał się wyjątkowo agresywnie w trakcie trwania strajku, m.in. nie pozwolił na przeprowadzenie kontroli przeciwpożarowej w zakładzie pracy (kopalni). SN orzekł, że zwolnienie dyscyplinarne pracownika było zasadne, naruszył on bowiem podstawowe prawa pracownicze oraz naraził życie i zdrowie innych osób[22].  Chciałbym podkreślić, że udział w strajku nielegalnym oznacza utratę wynagrodzenia oraz świadczeń z ubezpieczenia społecznego[23].  Jeżeli w trakcie strajku dochodzi do naruszenia norm prawa karnego, to pracownik powinien ponieść karę na zasadach określonych w kodeksie wykroczeń oraz kodeksie karnym[24]. Należy więc wyraźnie podkreślić, że pracodawca nie musi być bezbronny w trakcie strajku i może dochodzić swoich praw również po jego zakończeniu.


[1] J. Żołyński: Komentarz …, Komentarz do art. 26  Nb. 3. [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web:  LEX

[2] K. W. Baran: Zbiorowe prawo pracy. Komentarz. Komentarz do art. 26 Nb. 3. [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: LEX

[3] A. Marek: Spory zbiorowe. Obowiązujące etapy i procedury. W: Służba pracownicza. Numer 3. Warszawa 2009, s. 24.

[4] Ibidem, s. 24.

[5] Por. uzasadnienie Wyroku Sądu Najwyższego – Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 17 lutego 2005 r. sygn. akt II PK 217/04

[6] B. Cudowski: Spory …, s. 191.

[7] Treść art. 36 ustawy o związkach zawodowych.

[8] B. Cudowski: Spory …, s. 192.

[9] A. Marek: Spory zbiorowe. Obowiązujące etapy i procedury. W: Służba pracownicza. Numer 3. Warszawa 2009, s. 25.

[10] Oprócz wskazanego powyżej: B. Cudowski: Spory …, s. 183 – 184.

[11] A. Świątkowski, J. Wratny: Zbiorowe prawo …,. Komentarz do art. 26  Nb. 6. [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: LEGALIS

[12] A. Marek: Spory zbiorowe. Obowiązujące etapy i procedury. W: Służba pracownicza. Numer 3. Warszawa 2009, s. 24.

[13] Por.: art. 119 KP. Zob. J. Żołyński: Komentarz …, Komentarz do art. 26  Nb. 7.  [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: LEX

[14] A. Świątkowski, W: . A. Świątkowski, J. Wratny: Zbiorowe prawo …, Komentarz do art. 26  Nb. 6.

[14] Por.: art. 119 KP. Zob. J. Żołyński: Komentarz …, Komentarz do art. 26  Nb. 7.  [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: LEGALIS. Podobnie: A. Marek: Spory zbiorowe. Obowiązujące etapy i procedury. W: Służba pracownicza. Numer 3. Warszawa 2009, s. 24.

[15] Ibidem

[16] Por.: tezę oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1992 r. sygn. akt I PRN 11/92

[17] Uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2005 r. sygn. akt. II PK 217/04

[18] A. Marek: Spory zbiorowe. Obowiązujące etapy i procedury [W:] Służba pracownicza. Numer 3. Warszawa 2009, s. 24.

[19] M. Kurzynoga: Konsekwencje prawne naruszenia warunków legalności strajku W: Warunki legalności strajku. Warszawa 2011. [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: LEX

[20] Ibidem

[21] A. Marek: Spory zbiorowe. Obowiązujące etapy i procedury. W: Służba pracownicza. Numer 3. Warszawa 2009, s. 24.

[22] Por.: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2011 r. sygn. akt. I PK 278/10  patrz też: [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: http://praca.gazetaprawna.pl/orzeczenia/516283,orzeczenie_sn_firma_moze_zwolnic_z_pracy_agresywnego_zwiazkowca.html

[23] B. Cudowski: Spory …, s. 176.

[24] J. Żołyński: Komentarz …, Komentarz do art. 26  Nb. 3.  [online]. [dostęp: 18.04.2013]. World Wide Web: LEX

Co o tym myślisz? dodaj swój komentarz!

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: