Wiele osób uważa, że prawnik powinien wykonywać swoją pracę na wzór urzędnika w banku. Czyli usługę, nawet najbardziej skomplikowaną dostarczyć szybko, tłumacząc to co niezbędne i do tego za rozsądną cenę. Co najgorsze, takimi kategoriami myśli również wielu prawników. Czy to znak naszych czasów i trzeba go zaakceptować? Moim zdaniem nie! Profesjonalni pełnomocnicy występujący w imieniu swoich klientów czyli radcy prawni oraz adwokaci wykonują bowiem profesję, która łączy pracę nad sprawami klientów z dążeniem do tego, aby prawo chroniło także tych najuboższych. Jest to bardzo podobne do roli jaką powinien pełnić lekarz. Z jednej strony musi zapewnić byt swojej rodzinie, z drugiej pamiętać, że przysięga Hipokratesa nakazuje mu służyć zdrowiu i życiu każdego kto zwraca się o taką pomoc. Zarówno prawnicy jak i lekarze składają uroczystą przysięgę, w której deklarują, że swój zawód będą wykonywać z należytą pieczołowitością.

Czy jednak takie przysięgi mają jeszcze dzisiaj sens? Sądzę, że tak. Przypominają one o prawdziwym powołaniu prawnika, jako człowieka odpowiedzialnego za losy i sprawy, które są mu powierzone. Im bardziej wydaje się, że dzisiejszy świat goni jedynie za pieniądzem, tym bardziej należy przypominać o prawdziwych wartościach. Przyjrzyjmy się zatem jak wygląda obecna rota ślubowania radców prawnych:

„Ślubuję uroczyście w wykonywaniu zawodu radcy prawnego przyczyniać się do ochrony i umacniania porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, obowiązki zawodowe wypełniać sumiennie i zgodnie z przepisami prawa, zachować tajemnicę zawodową, postępować godnie i uczciwie, kierując się zasadami etyki radcy prawnego i sprawiedliwości”.

Myślę, że bez względu na wyznanie, każdemu rzuci się od razu w oczy brak odesłania do Boga. Tak znane wyznanie, popularne w filmach ślubowanie prawników z ręką na Biblii (chyba każdy z nas widział chociaż jeden taki amerykański film) nie ma niestety miejsca w Polsce. Brak jest po prostu takiej ustawowej możliwości. Smutny fakt, wziąwszy pod uwagę, jak jeszcze stosunkowo niedawno brzmiała rota przysięgi.

Oto kilka przykładów:

Ślubowanie adwokackie w dwudziestoleciu międzywojennym

Dekret Rady Regencyjnej w przedmiocie przysięgi dla ministrów, urzędników, sędziów i adwokatów.

Art. 1. Ministrowie, urzędnicy i sędziowie Państwa Polskiego przed objęciem urzędu, tudzież adwokaci przed zapisaniem ich na listę adwokacką składają przysięgę według rot następujących:

Adwokaci:

 „Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu w Trójcy Świętej Jedynemu, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu Ojczyzny wolność, niepodległość i potęgę mieć zawsze przed oczyma, rady i pomocy przeciw prawu, dobrym obyczajom, porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu Państwa Polskiego nie dawać; interesy klientów zgodnie z ustawą i sumieniem ochraniać; dla sądów i władz publicznych poszanowanie zachowywać; obowiązki zawodu gorliwie spełniać; honoru i godności stanu adwokackiego strzec.
 Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna Syna Jego Męka“.

Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 16 czerwca 1922 r. o adwokaturze w górnośląskiej części województwa śląskiego

Art. 1 ust. 11  § 17 otrzymuje brzmienie następujące: „Adwokat dopuszczony do wykonywania zawodu adwokackiego składa na publicznem posiedzeniu sądu powiatowego, w którego siedzibie obrał sobie miejsce zamieszkania, przysięgę według roty następującej:

„Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu, że obowiązki zawodu adwokackiego sumiennie i zgodnie z przepisami prawa spełniać będę; przeciw dobrym obyczajom, porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu Rzeczypospolitej Polskiej nie działać, a honoru i godności stanu adwokackiego zawsze strzec będę. Tak mi Panie Boże dopomóż!”

Osobiście gdy czytam te piękne teksty ślubowań czuję sentyment do czasów znanych z podręczników historii.
Całe szczęście i dzisiaj jest jeszcze grupa prawników, którym chrześcijańskie wartości nie są obce i mają odwagę o nie walczyć!

Stowarzyszenie Ars Legis którego mam zaszczyt być członkiem, rozpoczęło akcję zbierania podpisów pod projektem w sprawie zmiany ustaw: Prawa o adwokaturze, Prawa o notariacie, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, umożliwiającej dodanie zwrotu „Tak mi dopomóż Bóg” do rot ślubowań prawniczych.

Gorąco zapraszam prawników wszelkiej profesji oraz studentów prawa do wsparcia akcji!

List można podpisać na stronie Ars Legis

Tam również można zapoznać się z treścią listu oraz dalszymi informacjami na temat naszej akcji.

Wierzę, że zakończy się ona sukcesem. Sam działając w Stowarzyszeniu miałem wielkie szczęście poznać ludzi dla których bycie prawnikiem to służba. Komu innemu mamy ją powierzyć jeśli nie Bogu? Pokażmy, że jest nas więcej!

Trzymam kciuki za naszą akcję. Zachęcam do komentowania i przekazywania dalej tej informacji! 🙂